piątek, 14 września 2012

26.)

Jesteśmy w klubie. Nawet przyjemny. Mało ludzi i w ogóle. Usiedliśmy przy naszym stoliku. Rochelle i Marv nie czekali na nic i poszli od razu tańczyć, postanowiliśmy pójść w ich ślady, bo Reesh upolował jakąś rudą. Mieliśmy w sumie czekac na wszystkich, ale po co tracić czas ? Tańcząc z Astonem przytulankę zauważyłam jakiś 5 chłopaków wchodzących do klubu, w tym loczka. Pokazałam ich Astonowi, a on powiedział, ze to jest właśnie to całe 1D. Nie byli nawet brzydcy, ale i tak Aston wygrywał w konkursie piękności. Harry przyszedł sam, koleś w czerwonych spodniach z jakąś panną tak samo jak dwóch następnych, mulat i szatyn, jeszcze się okazało, że blondynek też przyszedł bez osoby.
- Cześć Aston - powiedział Harry - Witam i panią - dokończył próbując pocałować mnie w rękę i miał taki wzrok, ze niby na mnie miał zrobić wrażenie. Na nic te jego zielone oczy. Nie podobał mi się ten człowiek.
- Hej - powiedział mój chłopak - Chłopaki to jest Sylvia, kochanie to jest Zayn, Perrie, Niall, Liam, Danielle, Louis i Eleanor - przedstawił mi wszystkich, na co oni zaczęli mnie całowac po policzkach. Trochę mnie denerwowało to witanie się i dawanie buziaków. Dziewczyny od razu przypadły mi do gustu. Pytały jak to się poznałam z Astonem, a jak słuchały nie mogły uwierzyć, potem one opowiadały jak one poznały swoją miłość. gdy tak gadałyśmy, a Aston jeździł po moim kolanie czułam na sobie jego wzrok. Kogo ? Tak Harrego. Miałam przeczucie, ze coś się stanie w związku z nim, dlatego omijałam go szerokim łukiem.
- Kochanie, ja idę do łazienki ok ? -  oświadczyłam Astonowi.
- Dobrze, ale wracaj szybko, bo będę tęsknił - powiedział i zrobił smutną minę
- Haha. Ok -
- Jaki ty czuły jesteś - powiedziała Perrie, tylko to usłyszałam, bo już się oddalałam od stolika
* Oczami Astona *
- Jaki ty czuły jesteś - powiedziała Perrie kierując pewnie to do mnie
- Hah. Dzięki. Sądzę, że Zayn też nie szczędzi Ci komplementów - odpowiedziałem
- No tak, ale widać, że musisz ją kochać -
- Bo tak jest. nie wyobrażam sobie życia bez niej - dokończyłem. Sylvia coś dłużej nie wracała, szukałem ją w głębi klubu i zobaczyłem ... moment czy Harry chce ją obściskiwać ?

4 komentarze:

  1. ejjj, niech ten Harry zostawi Sylvię!! ona ma być z Astonem! :D
    mam nadzieję, że Hazzie oberwie za ten numer z Sylvią :)
    rozdział rewelacyjny!!! <33
    czekam na NN! ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha ; ) Cieszę się niezmiernie że przeczytałąś ; *** Ubóstwiam Cię !! < 333

    OdpowiedzUsuń
  3. Harry małpo wstrętna odwal się od Sylvii, bo się do ciebie przejdę!
    Coś czuję że Hazza oberwie od Astona za te macanki ;D i dobrze mu tak xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha ; D Pożyjemy zobaczymy ; ))
    dzięki, ze czytasz ; **

    OdpowiedzUsuń