niedziela, 30 września 2012

42.)

*Oczami Pat *
Sama droga z Sylvią zeszła nam 20 minut, więc nie było sensu iść się przebierać, weszłam na taras, a Ori już czekał. Trema niesamowita, z resztą sama wiesz jak to jest gdy na drodze spotkasz kogoś kto Ci się podoba.
- Hej - powiedziałam, a Ori popatrzył mi w oczy
- Cześć - odpowiedział
- Więc, o czym chciałeś pogadać ? -
- W sumie to nie wiem jak zacząć, ale obiecaj mi że nie przerwiesz mi -
-Ok, obiecuję - przyrzekłam mu i zamieniłam się w słuch
- Tak... wiem, że znamy się jakiś dzień, ale strasznie mi się spodobałaś, nie myśl sobie, że jestem taki  i co drugiej dziewczynie tak mówię, bo jestem sławny, otóż nie, wiesz ile mnie to kosztowało, żeby do Ciebie zadzwonić i wszystko Ci tu powiedzieć, chciałbym spróbować być z Tobą, a gdyby nam nie wyszło broń boże, chciałbym żebyś my zostali przyjaciółmi. Wiem uważasz mnie teraz pewnie za kretyna, który nie wiadomo co sobie wyobraża, ale co do uczuć jestem szczery, naprawdę, to chyba na tyle - skończył a ja milczałam jakieś 5 minut.
- Patricia, powiedz coś proszę, może to być najgorsza prawda ale nie milcz - mówił Reesh
- Jeżeli to była propozycja to ja się zgadzam, też mi się podobasz - w końcu wydusiłam, a Reesh wstał i namiętnie mnie pocałował. Czekałam na to całe życie.
- To co robimy księżniczko ? - zapytał po chwili
- Może spotkamy się w czwórkę i porozmawiamy. My i Sylvia z Astem ? Co ty na to ? -
- Jestem za. Zaraz zadzwonię do Astona -
* Oczami Astona *
Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Moja ukochana kobieta, już jest tylko moja. Mam nadzieję, że Harry wziął to sobie do serca, że Sylvia jest moją narzeczoną. Napiszę na twitterze co się u nas dzieje. ' Hey. Mam niesamowitą wiadomość- Sylvia oficjalnie zgodziła się zostać moją narzeczoną. czy to nie piękne ? Kocham Cię @SylviaWilson ' . Popatrzyłem na wpisy naszych fanów : " hey, gdzie filmik, czyżby Sylvia zabiła Resh'a ? ' O matko zapomnieliśmy o filmiku ! Odpisałem im ' Hey, przepraszamy, ale ze względu na wspaniałe okoliczności chcemy się nacieszyć sobą, bo jutro mój dzień należy do Was xx Mam nadzieję, że się nie gniewacie ? ' Pisałem tak, aż nagle zadzownił mi telefon. Ori , a moja piękność szukała czegoś po pokoju, więc odebrałem ;
- Co tam stary ? -
- Przyjdziecie do nas na dół ? - zapytał
- Do Was... czyli ? -
- No do mnie i do Pat -
- Ale nie będziemy Wam przeszkadzać ? -
- Jak tak bym Cię chyba bracie nie zapraszał -
- Ej spokojniej, bo cię zwolnię. Zaraz będziemy -
- Ok. Czekamy - powiedział i się rozłączył
- Kochanie - powiedział kierując to do Sylvii - Dostaliśmy zaproszenie do Ressha i Pat, idziemy ? -
- Oczywiście - powiedziała
- Ale wiesz, że coś za coś ? - powiedziałem unosząc brew do góry

1 komentarz:

  1. Awwww rozpływam się ^^ Słodko! ;D
    Boski rozdział. Jak zawsze ;)
    Czekam nn ^^

    OdpowiedzUsuń